Charlo Greene, konopna aktywistka mieszkająca na Alasce oraz reporter państwowej stacji KTVA-TV – telewizyjnego programu informacyjnego, dzieli się dramatycznym sposobem w jaki niedawno porzuciła pracę.
Właścicielka Konopnego Klubu na Alasce, która również była reporterem dla państwowej telewizji pokazuje dramatyczny sposób w jaki rzuca swoją pracę oraz oficjalnie wyznaje swoje wsparcie dla ruchu poparcia legalizacji medycznej marihuany na Alasce.
Charlo Greene była w środku raportu na temat jakiejś historii dotyczącej Klubu Konopi na Alasce, podczas niedzielnej transmisji, gdy nagle oznajmiła parę dramatycznych ogłoszeń.
„Ja – rzeczywisty właściciel Klubu Konopi na Alasce – oświadczam przeznaczać całą swoją energię na walkę o wolność i sprawiedliwość, która tutaj na Alasce zaczyna się od legalizacji marihuany. I właściwie to nie to, że mam jakikolwiek wybór w tej pracy… ale k***a… ODCHODZĘ” powiedziała aktywistka.
Nagłe odejście Charlo Greene podobno było wielkim szokiem dla personelu stacji telewizyjnej, który twierdzi, że nie miał pojęcia o jej decyzji. „Serdecznie przepraszamy wszystkich odbiorców za niecenzuralny język wypowiedzi naszej reporterki podczas jej prezentacji na antenie KTVA” ogłosił kanał na swojej stronie na Facebooku.
Aktywistka zapytana dlaczego rzuciła pracę w ten sposób odpowiada : „Chciałam zwrócić uwagę na ten problem, a problemem jest tutaj medyczna marihuana. Większość pacjentów nie wie, że to po prostu problem państwa, które nie stwarza ram, aby pacjenci uzyskali potrzebny im lek.”
„Jeżeli kogokolwiek obraziłam, to przepraszam, ale nie żałuję wyboru, który podjęłam,” mówi Charlo.
Regulacje dotyczące medycznej marihuany były zatwierdzone na Alasce w 1998r. Czy pójdzie ona w ślady Kolorado i Waszyngtonu?
2 komentarze “Konopna aktywistka oraz reporterka rzuca pracę na antenie”
Bardzo dobrze, prawdziwa aktywistka. Media to potęga
Popieramy takie działania! Peace