W Kanadzie kończy się marihuana na dwa dni po tym, jak stała się ona legalna!
Kanadyjczycy byli tak podekscytowani legalizacją rekreacyjnej marihuany, że niestety będą musieli poczekać na kolejne dostawy.
W niektórych sklepach trzeba było wzywać policję, aby pomóc im w zmaganiu się z długimi kolejkami, oraz sfrustrowanymi klientami, dla których nie starczyło marihuany.
Bill Blair, były szef policji w Toronto, który kierował rządowym programem legalizacji, powiedział:
„Spodziewaliśmy się, że niektóre odmiany mogą skończyć się szybciej niż inne, i że doświadczymy pewnych deficytów, ale nie spodziewaliśmy się, że stanie się to tak szybko. Jednak jak wiadomo, powstała infrastruktura jest świetna i z pewnością sobie z tym poradzimy.”
W środę Kanada stała się pierwszym uprzemysłowionym, i drugim ogólnie (po Urugwaju), krajem na świecie, który całkowicie zalegalizował rekreacyjną marihuanę w ramach kontrowersyjnego eksperymentu polityki antynarkotykowej.
Zgodnie z nowym prawem, obywatele mogą posiadać przy sobie do 30 gramów marihuany w miejscach publicznych, a w każdym gospodarstwie domowym rosnąć mogą maksymalnie cztery rośliny cannabis.