Badania pokazują, że ludzie, którzy stosują marihuanę są bardziej narażeni na problemy ze snem. Ale czy stosowanie marihuany przed snem pomaga czy raczej przeszkadza w nim?
Wiele osób korzysta z konopi, aby ułatwić sobie proces zasypiania. Jednak nowe badania z Uniwersytetu w Pensylwanii sugerują, że skutek może być odwrotny.
Naukowcy ankietowali ponad 1000 dorosłych, na temat ich snu i otrzymali wnioski, że ci, którzy zażywali konopie indyjskie – w przeszłości lub obecnie – byli bardziej skłonni do zgłaszania problemów, takich jak problemy z zasypianiem, trudność w utrzymaniu snu oraz uczucie zmęczenia w ciągu dnia.
Odkrycia, zaprezentowane na dorocznym spotkaniu SLEEP 2016, dodały kolejne dowody sugerujące związek między stosowaniem marihuany i problemami ze snem.
Jednak badania nie próbowały ustalić, co było pierwsze. Raczej potwierdziły to, co eksperci wiedzieli od dawna – marihuana i sen są silnie powiązane. I choć jest to możliwe, że marihuana służy za wyzwalacz, to bardziej prawdopodobne jest to, że osoby mające problemy ze snem po prostu sięgają po nią z nadzieją na ulgę.
Stosowanie marihuany jako pomoc w uzyskaniu snu jest zaskakująco powszechne, choć rzadko jest ona przepisywana na receptę.
Duża część użytkowników medycznej marihuany – aż 70% – zgłasza otrzymywanie lepszej jakości snu, wraz z rozpoczęciem przyjmowania leku. I choć nie ma wystarczającej ilości badań klinicznych, istnieją pewne dowody na poparcie tych twierdze.
Składniki marihuany, w tym THC, włączają system w mózgu, który reguluje cykl sen-czuwanie. Ten układ znany jest jako system endokannabinoidowy. Wraz z utrzymaniem regularnego snu, system endokannabinoidowy działa na rzecz promowania senności.
Podobnie, wykazano, że stosowanie konopi przed snem wpływa w różne sposoby na cykle snu, wpływając zarówno na sen REM i nie-REM.
We wczesnych latach 70-tych, naukowcy odkryli, że THC może spowodować skrócenie czasu zaśnięcia u pacjentów cierpiących na bezsenność, u których sam proces trwał więcej niż godzinę. Branie THC przed snem również pomogło w zmniejszeniu zakłóceń snu, choć tylko podczas pierwszej części nocy.
Nowe badania łączą konopie z poprawą jakości sny u pacjentów cierpiących na stany związane z bólem, takie jak fibromialgia, stwardnienie rozsiane i rak. Naukowcy obecnie studiują potencjał marihuany w leczeniu bezdechu sennego.
Choć marihuana jest na ogół bezpieczna, stosowanie jej jako środek wspomagający sen ma również pewne wady.
Na przykład, regularni użytkownicy mogą w końcu rozwinąć u sienie tolerancję na efekt nasenny marihuany. I mimo potencjału do poprawy snu, rzucenie marihuany po długotrwałym okresie użytkowania może nasilać problemy z nim związane.