Większość ekspertów zgadza się co do tego, że waporyzowanie jest dużo lepsze niż palenie marihuany.
Trend wzrostowy waporyzowania marihuany ma wielu zwolenników, którzy reklamują jego zalety porównując do innych metod, takich za pomocą jak bongo, jointów czy fifek.
Szaleństwa zdrowotne przychodzą i odchodzą, ale czy waporyzowanie powinno zostać? Czy odparowywanie jest rzeczywiście bezpieczne? Warto zapytać ekspertów, aby uzyskać rzetelną i wiarygodną odpowiedź.
Waporyzowanie vs palenie
Waporyzowanie polega na umieszczeniu surowych konopi, lub oleju w urządzeniu.
Konopie lub olej ogrzewa się do temperatury chłodniejszej niż temperatura spalania i przekształca się produkt w postać pary. Oznacza to, że użytkownik nie musi wdychać dymu, ale dostaje za to parę wodną.
„Wszystko, co przekształca roślinę w ogień tworzy podrażnienie układu oddechowego,” wyjaśnia dr Mitch Earleywine, profesor i badasz na Uniwersytecie Stanu Nowy Jork.
Więc za pomocą parownika, konsumenci są w stanie uniknąć wdychania szkodliwych i znajdujących się w dymie marihuany produktów ubocznych.
Ryzyko odparowywania cannabis
Podczas gdy odparowywanie wydaje się być lepsze niż palenie, to nie znaczy, że jest całkowicie wolne od ryzyka.
Doktor Adam Winstock, założyciel Global Drug Survey, zwraca uwagę, że waporyzowanie nie wpływa na łagodzenie ewentualnych skutków marihuany, takich jak uzależnienie lub efekty psychologiczne.
I choć nie ma dowodów wskazujących na zagrożenie dla zdrowia związanego z waporyzowaniem marihuany, niektórzy ludzie mają obawy dotyczące dodatków zawartych w niektórych waporyzatorach.
Innym problemem jest to, że części z tworzywa sztucznego mogą łatwo uwalniać toksyczne chemikalia, gdy ogrzewa się je w wyższych temperaturach.
Pomimo obaw niesionych przez niektórych ludzi, wiele ekspertów zgadza się, że potencjalne korzyści dla zdrowia wiążące się z wybraniem korzystania z waporyzatora są duże.
„Myślę że to oczywiste, że palenie czegokolwiek nie jest idealne dla zdrowia,” mówi dr Earleywine.
„Odparowywanie marihuany wydaje się być o wiele bezpieczniejsze, z powodu zmniejszonej podaży tlenku węgla, toksycznych węglowodorów i stosowania niższej temperatury,” podsumowuje dr Mitchell.