Nowe badania przeprowadzone przez Uniwersytet w Sydney szacują, że przemysł medycznej marihuany w Australii może dać krajowi zarobek w wysokości ponad 100 milionów dolarów rocznie.
Australijski parlament federalny niedawno przyjął ustawę pozwalającą osobom poważnie chorym, na uzyskanie dostępu do medycznej marihuany – i pozwala na uprawianie jej do celów medycznych oraz naukowych.
Rząd Nowej Zelandii obecnie przegląda wytyczne dotyczące wniosków o medyczną marihuanę w kraju.
Michael Katz z Uniwersytetu w Sydney deklaruje, że papier był pierwszym tego rodzaju badaniem finansowym jak i badaniem dotyczącym potencjalnych korzyści leczniczych lokalnej branży medycznej marihuany w Australii.
Powiedział, że liczba 100 milionów dolarów stanowiła możliwie aktualny popyt na medyczną marihuanę, bez czynnika zwiększonego wykorzystania w przyszłości lub zarobków eksportowych.
Badania opierały się na danych z wielu istniejących rynków, w tym Izraela, Kanady i Holandii. Raport powstał we współpracy z firmą MGC Pharmaceuticals, jednej z wielu zaangażowanych w powstającym przemyśle.
Jak powiedział pan Katz, konopia powinna być traktowana tak samo, jak każdy inny lek pod względem skuteczności i bezpieczeństwa.
„Ludziom daje się różne opiaty jako środki przeciwbólowe, nikt nie patrzy na to, że ktoś inny korzysta z tego same źródła dla heroiny na przykład.
Jest to w większości lek medyczny. Tym, co chcemy zobaczyć w medycznej marihuanie jest to, że przechodzi przez te same procesy medyczne, jak każdy inny lek.