Facebook zadecydował się podjąć nieoczekiwany ruch już na tydzień przed historyczną legalizacją rekreacyjnej marihuany w Kanadzie.
O co chodzi?
Facebook ponownie otworzył się na posty, strony i wydarzenia związane z marihuaną i cannabis.
Nieoczekiwany ruch Facebooka miał miejsce już na tydzień przed historyczną legalizacją rekreacyjnej marihuany w Kanadzie w dniu 17 października 2018 r.
„Podczas wyszukiwania fraz 'cannabis’ lub 'marihuana’, strony które zostały zweryfikowane pod względem autentyczności będą teraz uwzględniane w wynikach wyszukiwania,” powiedziała rzeczniczka Facebooka Sarah Pollack.
Ta praktyka, znana jako „shadow banning” sprawia, że niektóre słowa i terminy są niewidoczne dla użytkowników w mediach społecznościowych.
W przypadku Facebooka, zakaz ten kończy blokowanie firm produkujących cannabis, grup zajmujących się edukacją na temat marihuany, a nawet organów regulacyjnych takich jak na przykład Ontario Cannabis Store.
National Cannabis Industry Association oraz inne organizacje pozarządowe, a w tym Marijuana Policy Project (MPP) i National Organization for the Reform of Marijuana Laws (NORML) również doświadczyły blokady w zeszłym roku.
Grupy zwolenników marihuany z zadowoleniem przyjęły zmianę polityki zauważając, że nadszedł czas, aby Facebook dogonił USA oraz resztę świata.
„Zmiana polityki na Facebooku odzwierciedla zmiany w życiu codziennym,” powiedział adwokat Keith Stroup, założyciel NORML.
Stroup nazwał również blokowanie fraz związanych z cannabis na Facebooku idiotycznym.
„Rozumiem, że niektórym z tych firm może być trudno dostosować się do nowej rzeczywistości. Facebook przeżywa to, przez co przechodzą wszystkie instytucje – przejście od momenty, w którym stosowanie marihuany było przestępstwem do legalnego stosowania,” dodaje.
My myślimy, że to świetny ruch, a wy? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!