Jak pokazują ostatnie badania, marihuana może pomóc tym, którzy zmagają się z uzależnieniem, zastępując potrzebę na bardziej szkodliwe substancje.
Najnowsze dane, opublikowane w czasopiśmie Addiction Research & Theory, pochodzą z ankiety przeprowadzonej wśród ponad 400 pacjentów medycznej marihuany w czterech przychodniach w B.C. Pytani, czy kiedykolwiek używali marihuany jako zamiennika do innych leków, alkoholu lub narkotyków, ponad 75% stwierdziło, że tak.
Największa część, 68% osób wskazało, że stosuje marihuanę jako substytut leków na receptę. 41% stwierdziło, że używa jej zamiast alkoholu, a 36% stwierdziło, iż jest ona zamiennikiem dla innych nielegalnych substancji, takich jak heroina czy kokaina.
Philippe Lucas, współautor badania i partner Centre for Addictions Research of BC, mówi, że wyniki potwierdzają, iż marihuana jest potencjalnym sposobem na leczenie narkomanii. Uważa on, że marihuana może działać jako „exit drug”, jeśli chodzi o nadużywanie substancji.
Jednak potrzeba dalszych badań, ponieważ badanie dotyczyło wyłącznie identyfikacji efektu substytucyjnego.
Mimo to, Lucas uważa, iż dzięki temu raportowi istnieją już mocne dowody na to, że efekt substytucyjny istnieje.
„To dopiero początek, jeśli chodzi o badania nad substancjami zastępczymi. Jasne i spójne jest to, że zjawisko efektu substytucyjnego konopi istnieje. Musimy jedynie dokładnie wyjaśnić szczegóły tego efektu.”
Marihuana może pomóc tym, którzy zmagają się z uzależnieniem od szkodliwych substancji, takich jak na przykład alkohol.
„Kiedy mówimy o stosowaniu marihuany jako substytut alkoholu, niekoniecznie mówimy o przeciętnej osobie. Mówimy o sposobie interweniowania w przypadku 10% konsumentów alkoholu, którzy należą do grupy ciężko uzależnionych, a którzy są odpowiedzialni za wielki procent problemów związanych z alkoholem.”
Lucas posiada ogromną wiarę w to, iż jeżeli polityka konopi stanie się bardziej swobodna, dorośli najprawdopodobniej odejdą od innych substancji na rzecz marihuany, jako bezpieczniejszej alternatywy.