Fałszywe roszczenia dotyczące marihuany obalone!

TCNC przedstawia analizę niedawno opublikowanych badań (oraz ich medialne interpretacje) dotyczących wpływu długotrwałego palenia marihuany na zdrowie.

„Czy badania prowadzone w ostatnich dwóch dekadach wykazały niekorzystne oddziaływanie użycia rekreacyjnie konopi na zdrowie? Jak jasno wynika z publikacji profesora Halla, nie jest to nowe badanie. Jest to dokładne podsumowanie tego, co zostało odkryte przez ostatnie dwadzieścia lat badań nad tym, co palenie marihuany może oznaczać dla twojego zdrowia.”

Kilku pisarzy i publikacji elokwentnie odpowiedziało na fałszywe reportaże (tym samem przywracając wiarę w raporty zamieszczane online). Christopher Ingraham, reporter WP, oferuje najbardziej obszerne podsumowanie w swoim artykule: „Nie, marihuana nie jest tak uzależniająca jak heroina.”

Ingraham destyluje publikację profesora Halla z 12 kawałków wielkości jednego kęsa: „nie kieruj naćpany”, „nie pal marihuany, gdy jesteś w ciąży”, „można uzależnić się od marihuany”, „istnieją pewne dowody, że intensywne używanie marihuany może prowadzić do zaburzeń poznawczych” oraz kilku innych..

Edward Fox, koordynator projektu TalkingDrugs, wyjaśnia dlaczego niedoinformowane pisanie było warte robienia wideł z igły – nie istnieje żaden lek, który nie pozostawia po sobie uszczerbku.

Należy pamiętać, że publikacja profesora Halla koncentrowała się na badaniach nad wpływem palenia marihuany rekreacyjnie. Żadne z badań nie omówiło skutków spożywania marihuany w inny sposób np. spożywczy, co prowadzi nas do tego, iż dochodzimy do wniosków, że nadal tak wiele nie wiemy o marihuanie.

Raport profesora Halla był obsypany językiem świadomej niepewności : „prawdopodobnie”, „może być”, „może mieć”, „ewentualnie”, „niejasno”, „potencjalnie”, trudne do interpretacji”, „nie podano konsekwentnie” odbijającego się w całej jego analizie.

Nie mamy na celu podważania lub kwestionowania tez, które postawił, lecz tylko podkreślamy, jak tragicznie zostały niedoinformowane czasopisma oraz przypominamy, aby być pokornym jeżeli chodzi o naszą tak zwaną „wiedzę” na temat marihuany. Wszyscy jesteśmy w trakcie nauki.