W pierwszej dekadzie XXI wieku odmiany bogate w kannabidiol, czyli CBD, zapuściły korzenie na wzgórzach Kalifornii. Chociaż kannabinoid został po raz pierwszy wyizolowany w 1963 r., dzięki rozwijającym się laboratoriom analitycznym, współcześni hodowcy i hodowcy zaczęli zwracać uwagę na jego szeroki zakres zastosowań leczniczych. Po wyhodowaniu z dużej części puli genów konopi indyjskich w Kalifornii w związku z dążeniem do opracowania silnie uderzających odmian zawierających THC, CBD wkrótce zostało ponownie wyhodowane ze względu na korzyści terapeutyczne, które w tamtym czasie pozostawały w dużej mierze nieznane.
Potrzebna była organizacja non-profit i główny program telewizyjny, aby udostępnić CBD masom, ale obecnie istnieje coraz więcej odmian CBD niż kiedykolwiek wcześniej.
W 1964 roku, rok przed odkryciem tetrahydrokanabinolu, czyli THC, izraelski chemik Raphael Mechoulam odkrył strukturę chemiczną CBD. Jednak kannabinoid nie wzbudził zainteresowania badawczego w ramach The Summer of Love i nie bez powodu – Mechoulam opublikował w 1970 roku artykuł, w którym stwierdził, że CBD nie ma żadnych dodatkowych efektów psychoaktywnych w wyniku karmienia małp haszyszem. Okres ten był pierwszą falą badań nad CBD i większość z nich skupiała się na jego związku z THC w organizmie i pierwszych doniesieniach o słynnych obecnie właściwościach przeciwpadaczkowych CBD.
Ponieważ najwcześniejsze badania wykazały wyjątkowo niską toksyczność i brak skutków ubocznych, przystąpiono do testów na ludziach. W pierwotnej grupie testowej składającej się z 16 zdrowych osób nie wykazano żadnych negatywnych skutków CBD i wszyscy spali dobrze przez pierwszy tydzień. Teraz sprawa dotyczyła ośmiu chorych chorych na padaczkę, którym podawano dzienne dawki do 300 mg CBD i poddano comiesięcznej obserwacji przez okres do czterech i pół miesiąca. Wyniki były obiecujące, czterech uczestników przez cały czas trwania badania nie miało prawie żadnych napadów, a trzech pozostałych uczestników wykazało poprawę w zakresie objawów, przy czym ostatni pacjent nie zauważył żadnego wpływu na ich stan. CBD użyte w badaniu było izolatem bardzo podobnym do tego, który obecnie powraca na półki apteczne i został wyprodukowany przez firmę Mechoulam z libańskiego haszyszu dostarczonego przez izraelską policję. Pomimo tych obiecujących wyników, zainteresowanie dziedziną badań CBD nadal malało przez dziesięciolecia.
W 1998 roku w Anglii sytuacja ponownie nabrała tempa. Dzięki udowodnionej zdolności CBD do osłabiania psychotropowego doświadczenia THC, jakie daje marihuana, firmie GW Pharmaceuticals udało się przekonać rząd, że należy zezwolić jej na produkcję leków na bazie konopi indyjskich, które nie powodują odurzenia. GW opublikowała światu swoje odkrycia pokazujące, że CBD jest bardziej korzystne, niż początkowo sądzono, i kontynuowała swoje wysiłki w oparciu o genetykę dostarczoną przez kalifornijską firmę Hortapharm B.V., pierwszą farmę posiadającą licencję wydaną przez rząd Holandii na uprawę konopi indyjskich o jakości badawczej. W 2015 r. FDA szybko zbadała dożylne CBD podawane przez GW w leczeniu noworodkowej encefalopatii niedotlenieniowo-niedokrwiennej, która obecnie dotyka do 24 000 noworodków rocznie w USA i Europie. W październiku 2016 r. Wielka Brytania oficjalnie uznała cząsteczkę CBD za lek. To dramatyczne oświadczenie zostało zainspirowane pracą organizacji non-profit z Kalifornii i nastąpiło po głównym nurcie telewizyjnego filmu dokumentalnego, który doprowadził do wprowadzenia przepisów dotyczących CBD w konserwatywnych stanach w całej Ameryce.
W 2010 roku organizacja Project CBD, kierowana przez Martina Lee, pomogła przybliżyć kannabinoid do czołówki medycyny, opracowując odmiany bogate w CBD. Ta akcja zapoczątkowała rok, w którym CBD stało się szerzej dostępne na półkach aptecznych w Kalifornii. Od tego czasu rolnicy nadal poszerzali horyzonty medyczne, produkując obecnie odmiany o proporcjach CBD do THC sięgających 30 do 1. Te elitarne odmiany medyczne znalazły zastosowanie w różnych systemach dostarczania pacjentom korzystającym z marihuany medycznej, w tym w postaci jadalnej, do stosowania miejscowego i innych. skoncentrowane opcje.
„Weed” to specjalny dokument prowadzony przez głównego korespondenta medycznego CNN, Sanjaya Guptę, który został wyemitowany po raz pierwszy w 2013 r. Dzięki temu specjalnemu i kolejnym dokumentom CBD w znaczący sposób trafiło do mediów głównego nurtu, dając wielu rodzinom promyk nadziei dla dzieci walcząc z ciężkimi napadami padaczkowymi.
Obecnie wiele osób zostawiło swoje domy w całych Stanach Zjednoczonych w poszukiwaniu leczenia w stanach takich jak Kolorado i Kalifornia. Ci uchodźcy zajmujący się medyczną marihuaną przyczynili się do znacznego postępu obserwowanego w ciągu ostatnich kilku lat. Niestety, historie rodzin były czasami wykorzystywane przez polityków do tworzenia pustych przepisów dotyczących marihuany medycznej, pisząc przepisy dotyczące wyłącznie CBD w stanach z zerowym dostępem do marihuany medycznej, bez zapewnienia środków na produkcję, sprzedaż lub regulację tego olejku . Pomimo tych niepowodzeń, rozwój odmian bogatych w CBD stale rośnie, a w miarę jak coraz więcej badań ujawnia lecznicze zastosowania tego kannabinoidu, z pewnością zobaczymy hodowców konopi tworzących dodatkowe odmiany wykazujące niesamowitą moc marihuany leczniczej.